Nie lubię wyrzucać jedzenia. W lodówce przechowuję to, co dla niektórych nadaje się już tylko do wyrzucenia. Dlatego lubię przepisy, które mają ''bazę'' , ale dodatki zależą od mojej inwencji.
Od dawna wiadomo, że podczas robienia pizzy można ''wyczyścić'' lodówkę z zalegających produktów. Co jeszcze daje nam taką możliwość?
Tajemnicza kulka surowego ciasta owinięta folią. Leży w lodówce 3 dzień. Podchodzę, odrywam kawałek , rozwałkowuję mniej lub bardziej dokładnie.
W założeniu ma być koło, ale jeśli trochę się rozciągnie nie ma tragedii. Wrzucam na dymiącą patelnię i czekam aż urośnie. Później wrzucam to na co mam ochotę ( lub to czego chcę już się pozbyć) zwijam i wychodzę z kuchni. Co to ? Tortilla.
Mało kto wie, że zrobienie domowych tortilli jest niesamowicie łatwe i dużo tańsze niż gotowe placki.
Aby zrobić placki odrywam kawałek ciasta i rozwałkowuję go. Jeśli chcę mieć ładne okrągłe placki używam talerza jako formy.
Cienki placek wrzucam na gorącą suchą patelnię i czekam. Miejscami rośnie i podnosi się. Po chwili przerzucam na drugą stronę.Nie przejmuję się brązowymi plamkami, to normalne.
Uwagi :
Często robię też wersję wegetariańską : z fetą, pieczonym burakiem, rukolą i octem balsamicznym .
W placki zawijam też czasami resztki sałatki i dorzucam fetę lub sos czosnkowy.
Genialne <3 takiego mi zrobiłaś smaka, że dzisiaj koniecznie muszę to zrobić :)
OdpowiedzUsuńsuper! mega apetycznie wygląda, sama muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy?
oooooooo mniam!
OdpowiedzUsuń