Każdy ma swój sposób na odstresowanie. Ja zakładam najwygodniejszy dres, przyjmuję przygarbioną pozycję i dziobię. Plotę, nawijam, przycinam... Kończę z bólem pleców i ubabranymi od kleju palcami. Ale zadowolona. Jaki jest tego efekt? Biżuteria. Dziś naszyjniki.
mój sposób na odstresowanie
This entry was posted on środa, 30 października 2013 and is filed under DIY,moja biżuteria. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.
Fantastyczne, wszystkie rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe korale widziałam kiedyś w TVN podobne,ale bardzo drogie:(
OdpowiedzUsuńtworzysz piękne naszyjniki
OdpowiedzUsuń