Nieśmiertelna jesienna klasyka - trencz.

 Wiecie co mi się marzy? Zawartość szafy,tak skompletowana, że przez usta mi nie przejdzie magiczne zdanie:  ''Nie mam się w co ubrać''. 

 Nie wiem czy jest to możliwe, ale sprawdziłam, że klasyka zawsze wyratuje nas z opresji. Są takie rzeczy, które niezależnie od sezonu nie wychodzą z mody, stanowią podstawę , bez której nie można się obyć.

Mam zamiar kompletować szafę tak, by zawierała w większości klasyczne stroje dobrej jakości. Co na początek? Trencz.







Taki płaszcz jest chyba obowiązkową pozycją na jesień. Sprawdza się w wydaniu eleganckim jak i tym bardziej na luzie. Do spodni, spódnicy, szpilek, botków, wszystkiego ! Jeśli wybierzemy taki w stonowanym kolorze i o klasycznym kroju posłuży nam przez długie lata. Swój noszę już 4 rok i nie mam zamiaru się z nim żegnać.




 Tej jesieni nie rozstaję się z botkami kupionymi rok temu. Są wyjątkowo wygodne i pasują do większości moich ubrań. Do tego torba o prostym kroju, mój ulubiony zegarek i komplet samodzielnie zrobionych bransoletek.









This entry was posted on piątek, 11 października 2013 and is filed under ,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

One Response to “Nieśmiertelna jesienna klasyka - trencz.”

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...