Tradycyjnie po powrocie do miasta rodzinnego prędzej czy później wybieram się do lumpeksów. Mam swoje ulubione, z których zawszę wychodzę z jakąś perełką.
Z prezentowanej dzisiaj
puchówki jestem szczególnie zadowolona. Co prawda kupiłam ją bez kaptura
i z zamkiem, który musiałam wymienić, ale kosztowała 2 złote. Całe 2
złote, naprawdę ;)
No i jest jedną z nielicznych, w której nie wyglądam jak pakowana szynka bądź ludzik Michelin, z reklam opon...
A tak zazwyczaj kończy się spacer z Jogim. Nasz senior do domu jest niesiony, bądź wieziony w koszyku rowerowym...
Piękna kurtka, bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńFajny psiak ;)
Super zdjęcia a kurta za 2zł bomba
OdpowiedzUsuńW Nova Park też są takie tylko ze droższe. opłaca się kupować jednak w Second handach :) Pozdrawiam. WESOŁYCH ŚWIĄT :)
OdpowiedzUsuńale jestes sliczna!
OdpowiedzUsuń