Zupa selerowa

Dorastam. Mówią, że smak zmienia się z wiekiem i do niektórych rzeczy należy dorosnąć. Tak więc chyba dorastam, do selera konkretnie. 

 Wcześniej był mi obojętny. Wrzucało się go do zup, później całe szczęście nie lądował w naszych talerzach. Aż nagle zachciało mi się zupy selerowej.
 Chodziła za mną już od dłuższego czasu i była pierwszą rzeczą jaką ugotowałam  po powrocie do rodzinnego domu.

Postanowiłam jednak zachować ostrożność  z eksperymentami i zrobiłam skromny garnek. Jeden. Mały. Nie popełniajcie mojego błędu... zróbcie większą porcję.




 Zaletą tej zupy jest banalne wykonanie i krótka lista składników.
Na średniej wielkości garnek potrzebujemy : 

2 spore bulwy selera
4-5 średnich ziemniaków
mleko
czosnek 
majeranek
kawałek wędzonki (może być boczek) 
sól
pieprz

 Wykonanie: 
Selery i ziemniaki obieramy, kroimy w mniejsze kawałki i zalewamy mlekiem ( ja mieszam mleko i wodę w stosunki 1:1). Dodajemy obrany ząbek czosnku i gotujemy pod przykryciem, aż zmiękną.

Następnie miksujemy wszystko na gładką masę, doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. Przelewem do talerza, a na wierzch dodaję odrobinę podsmażonej wędzonki. Gotowe.

Uwagi : 
Uspokajam wszystkich, którzy nie są fanami selera. Jego smak nie jest intensywny. Za to idealnie pasuje do majeranku i wędzonki. (ja w sumie nie lubię selera, a ta zupa mnie zauroczyła) 

W wersji wegetariańskiej wędzonkę zamieniam na kawałek sera gorgonzola.

Ponieważ uwielbiam pikantne dania do talerza dodaję łyżeczką marmolady cebulowej z chilli z tego przepisu.


PS Są jednak smaki, do których nadal rosnę. Galareta i flaki nadal powodują grymas obrzydzenia i czekają na moment, kiedy odważę się ich spróbować.

This entry was posted on poniedziałek, 17 lutego 2014 and is filed under ,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

2 Responses to “Zupa selerowa ”

  1. uwielbiam sery pleśniowe, choć za selerem nie przepadam, ale zachęciłaś mnie, wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupy selerowej nigdy jeszcze nie jadłam, ale mam przepis na bardzo fajną sałatkę selerową z mandarynką i rodzynkami:) A propos przepisów, jak to u Ciebie jest ? Korzystasz z gotowych przepisów, z których korzystała wcześniej Twoja mama/babcia czy wymyślasz własne?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...