Koreczki można spotkać na prawie każdej imprezie. Lubiane przez wszystkich, choć dosyć pracochłonne. Zawierające dużą ilość sera i śladowe ilości warzyw... Co ja na nabijam na wykałaczki ?
Naleśniki ze szpinakiem i pastą gruszkowo -serową z chrupiącymi orzechami. Bardzo łatwe do wykonania. ;)
Do wykonania pasty potrzebujemy :
- gruszkę
- kawałek sera gorgonzola
- garść orzechów włoskich (prażonych)
- kawałek ogórka
- pół kostki twarogu ( można użyć kremowy twaróg z wiaderka)
- sól
- pieprz
Ogórka trzemy na grubych oczkach i zostawiamy na moment na sicie ( odcedzamy nadmiar wody, żeby za bardzo nie rozcieńczył pasty).
Następnie tarkujemy gruszkę, siekamy orzechy i kruszymy gorgonzolę na kawałki.
Całość mieszamy na gładką masę.
Przepisu na naleśniki nie podaję, ponieważ każdy ma pewnie swój ulubiony. Ja zazwyczaj przygotowuję je '' na oko'' ;) Doradzam natomiast dodać do ciasta odrobinę ziół ( np oregano ), żeby wzmocnić smak.
Zwijamy. Na naleśniku rozsmarowuję porcję pasty.
Układam rządek ze świeżych liści szpinaku i odrobiny rukoli. ( Dla koloru i chrupkości można dodać surową marchewkę pociętą obieraczką do warzyw na cienkie wstążki).
Zwinięte naleśniki kroję lekko na ukos i w kilka kawałków wbijam wykałaczkę. Gotowe ;)
Uwagi:
Jak zawsze w przepisie możemy trochę pozmieniać :
Jeśli nie chcemy zawijać pasty w naleśniki (lub nie mamy czasu na ich zrobienie) można ją spokojnie nałożyć na krakersy ( mniej dietetycznie) lub mini kanapeczki z babeczek fasolowych.
Jeśli nie tolerujecie zapachu gorgonzoli można zamienić ją np. fetą. Trzeba jednak dodać wtedy coś o mocnym smaku, żeby całość nie wyszła mdło. Polecam drobno posiekany por, kapary lub oliwki.
Ale ślinotok dostałam mniam
OdpowiedzUsuń